wróć... Uwaga, Pies! - czy taka tabliczka jest potrzebna?
Może niektórych to zaskoczy, ale jak podaje portal imperiumromanum.pl, już starożytni Rzymianie umieszczali przy drzwiach tabliczkę z napisem „Cave Canem” (tłum. „strzeż się psa”). Zwalniało ich to z odpowiedzialności za atak czworonoga.
Obecnie wieszanie tabliczki z podobną informacją nie ma już takiej mocy prawnej, ale warto to zrobić.
Należy zacząć od tego, że zgodnie z obecnie obowiązującymi w Polsce przepisami, właściciel może zostać ukarany mandatem w wysokości 500 złotych, jeśli jego pies nie będzie odpowiednio zabezpieczony i będzie się zachowywał agresywnie wobec innych osób.
Wyobraźmy sobie zatem sytuację, w której po naszej posesji biega np. Owczarek Środkowoazjatycki, pies na tyle dobrze ułożony, że nie jest agresywny wobec domowników, ani też wobec przechodniów kiedy jest prowadzony na smyczy przez właściciela. Inaczej zachowuje się jednak kiedy ktoś znajdzie się na posesji. Pies biega po całym podwórku, a furtka ma tak skonstruowaną klamkę typu gałka, że jest niemożliwe by pies sam ją otworzył. Ze względu na naszą wygodę, nie zamykamy furtki na klucz. Ułatwia to wejście na własne podwórko, np. powracającym ze szkoły czy z placu zabaw, dzieciom.
Zdarza się jednak, że kurier, listonosz lub inna osoba chcąca odwiedzić nasz dom, przekręca gałkę od furtki i kiedy orientuje się, że jest otwarta, wchodzi raźnym krokiem na posesję. Kilka chwil później, gdy już odeszła od wejścia, atakuje ją nasz owczarek.
Do podobnych sytuacji w Polsce już nie raz dochodziło. W tym roku znajomy właścicieli pewnej posesji w Wielkopolsce został pogryziony przez dwa Mastiffy Tybetańskie (mężczyzna zmarł, według ustaleń prokuratury nie wskutek pogryzienia).
O odpowiedzialności właściciela w podobnej sytuacji decydują organa ścigania. Rozstrzyga się czy pies był prawidłowo zabezpieczony, a także to czy osoba poszkodowana miała świadomość tego co może ją spotkać na posesji. Tabliczka informująca o tym, że na posesji jest pies, w opisywanym przykładzie, działa na korzyść właściciela.
Ostrzeżenie „Uwaga Pies!” może się przydać nawet wówczas kiedy furtka jest zamknięta. Listonosz lub kurier powinni być poinformowani o obecności psa na podwórku. Często próbują oni dostarczać większe przesyłki przerzucając je przez ogrodzenie. Nie powinni tego robić, mając świadomość, że przesyłka może zostać zniszczona przez psa. Będą także ostrożniejsi stojąc w pobliżu furtki lub bramy, spodziewając się, że w każdej chwili może do niej podbiec pies i, rozwścieczony obecnością obcego, próbować ugryźć ich, wychylając kufę przez ogrodzenie.
Przede wszystkim wtedy kiedy pies nie jest odpowiednio zabezpieczony, kiedy np. może uciec przez otwartą furtkę, niedomkniętą bramę, otwór w ogrodzeniu czy też jest w stanie wyskoczyć z posesji, wdrapując się np. na dach garażu.
Jeżeli sami otworzymy wejście na posesję osobie nas odwiedzającej, wówczas również musimy zabezpieczyć psa, tak by nie mógł zaatakować naszego gościa. Najlepszym rozwiązaniem jest przygotowanie dla psa, odpowiedniej wielkości, kojca lub wygrodzonego wybiegu.
Tabliczka to nie tylko informacja dla potencjalnego włamywacza, którego powinna odwieźć od zamiaru wtargnięcia na posesję. To przede wszystkim sposób na zdjęcie części odpowiedzialności z właściciela posesji. Nie należy jednak zapominać, że jego obowiązkiem jest przede wszystkim dopilnowanie tego by pies nie wydostał się poza ogrodzenie, a w przypadku kiedy na terenie posesji są obce osoby, nie miał możliwości ich zaatakować. Pamiętajmy również o osobach, które nie potrafią przeczytać napisu widniejącego na tabliczce (o dzieciach i osobach niewidomych). Postarajmy się aby nasz pies nie miał możliwości zrobienia krzywdy osobie, która znajduje się bezpośrednio przy furtce lub bramie.
Napis na tabliczce musi być czytelny, a jej przekaz zrozumiały dla każdego. Tabliczka powinna się znaleźć na furtce lub bramie, ewentualnie w widocznym miejscu na ogrodzeniu lub na elewacji budynku. Może być umieszczona obok tabliczki z numerem domu. Wiele osób wychodzi z założenia, że najlepiej umieścić ją na furtce na wysokości wzroku.
Prawdziwy miłośnik psów nie wybierze napisu „Uwaga! Zły pies!” Żaden pies nie jest przecież zły. Może mieć, co najwyżej, złe przejścia za sobą lub odebrać w przeszłości złą szkołę od właściciela. Napis „Uwaga! Pies!” i do tego rysunek psa powinien w zupełności wystarczyć. Nawet dziecko lub osoba, która nie zna języka polskiego zrozumie jej przekaz.
(BKJ)