-Małymi krokami, ale konsekwentnie wprowadzimy zmiany ustawowe: chipowanie i nadzór nad stowarzyszeniami hodowców psów i kotów rasowych – mówiła podczas III Kongresu Praw Zwierząt posłanka PO Dorota Niedziela.
Uczestnicy Kongresu mówią w tej kwestii jasno: Po wyborach przyjdzie czas na zmianę.
Zajmujący się rozrodem lekarze weterynarii z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu chcą by w hodowlach rozmnażać tylko te zwierzęta, których cechy anatomiczne, fizjologiczne lub behawioralne nie wiążą się z cierpieniem, bólem czy dyskomfortem. Kynolodzy przyznają rację tym postulatom, jednak podkreślają, że bez zmian w prawie, ich spełnienie jest niemożliwe.
Przed tym dylematem stoi wielu właścicieli psów. Zarówno za jednym jak i za drugim rozwiązaniem przemawia wiele argumentów. Przeciwnicy szelek lub obroży również znajdą w każdym z tych rozwiązań wady. Postaramy się za tym usystematyzować wszystkie za i przeciw i ułatwić wybór początkującym.
Zdrowy samiec musi mieć oba jądra w mosznie. Jeśli ich tam nie ma lub ma tylko jedno, nazywa się go wnętrem. Najczęściej spotykane jest wnętrostwo jednostronne. Problemy dotyczą częściej psów ras miniaturowych i małych, ale mogą się zdarzyć także u ras olbrzymich. Skąd biorą się te problemy i jak im zaradzić?
-Małymi krokami, ale konsekwentnie wprowadzimy zmiany ustawowe: chipowanie i nadzór nad stowarzyszeniami hodowców psów i kotów rasowych – mówiła podczas III Kongresu Praw Zwierząt posłanka PO Dorota Niedziela.
Uczestnicy Kongresu mówią w tej kwestii jasno: Po wyborach przyjdzie czas na zmianę.
Zajmujący się rozrodem lekarze weterynarii z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu chcą by w hodowlach rozmnażać tylko te zwierzęta, których cechy anatomiczne, fizjologiczne lub behawioralne nie wiążą się z cierpieniem, bólem czy dyskomfortem. Kynolodzy przyznają rację tym postulatom, jednak podkreślają, że bez zmian w prawie, ich spełnienie jest niemożliwe.
Wyróżnia się dwa typy zabiegów cesarskiego cięcia: planowane i interwencyjne. Naturalne rozwiązanie porodu jest najlepsze zarówno dla suki jak i dla szczeniąt, ale należy pamiętać o tym, że nie zawsze jest możliwe. Wówczas z pomocą przychodzi chirurg i wykonuje zabieg ratujący życie.
MNCF działa na Malcie obok innej organizacji kynologicznej – Malta Kennel Club. Założona w latach 90-tych federacja skupiająca kilka lokalnych klubów jest, w odróżnieniu od Maltańskiego Kennel Clubu, niezależna, a opiera się na wzorcach brytyjskich. Przeprowadza również krajowe kwalifikacje do wystawy Crufts.
O decyzji Walnego Zgromadzenia WUSV w Norymberdze KHRON poinformował 28 września na swoim oficjalnym profilu na portalu Facebook. Decyzję potwierdził naszej redakcji przedstawiciel WUSV. Milczy Klub Owczarka Niemieckiego należący do Związku Kynologicznego w Polsce. Nie wiadomo jak będzie wyglądała jego współpraca z KHRON.
Prawo w Polsce nie nadąża za prawem unijnym, mimo to, Inspekcja Weterynaryjna wysyła pisma do hodowców psów rasowych informując ich o obowiązku rejestracji. Obywatel jest straszony pismami, choć nie powinien. Najbardziej szokuje jednak to, że Ministerstwo Rolnictwa nie widzi w tym problemu.
- Chcę kupić szczenię z tego miotu, ale odebrać będę mogła dopiero po powrocie z urlopu- słyszy hodowca. I co robić? Nabywca wydaje się odpowiedzialny, nie zabierze przecież 9- tygodniowego szczeniaka nad morze, a i do hotelu nie odda. Jak zatem przeprowadzić rezerwację, żeby było legalnie i każda ze stron czuła się bezpiecznie?
Powiatowy Inspektorat Weterynarii w Starogardzie Gdańskim informuje hodowcę psów rasowych o obowiązkowej rejestracji i nadaniu WNI (weterynaryjnego numeru identyfikacyjnego). Jako podstawę prawną podaje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady UE z marca 2016 roku i kilka aktów prawnych wydanych później. Hodowca, który nie orientuje się w przepisach dostosuje się do obowiązku, który nie istnieje.