Złodziejstwo! Okradziono hodowców – dziennikarz opowiada o bulwersującej sprawie w oddziale ZKwP w Lesznie.
Złodziejstwo! Okradziono hodowców – dziennikarz opowiada o bulwersującej sprawie w oddziale ZKwP w Lesznie.

wróć... Złodziejstwo! Okradziono hodowców – dziennikarz opowiada o bulwersującej sprawie w oddziale ZKwP w Lesznie.

„To jest sprawa bez precedensu. To była nasza wspólna własność” mówią członkowie ZKwP z Leszna o kradzieży, której, prawdopodobnie, dokonali członkowie Zarządu oddziału. Bartosz Glapiak – dziennikarz Telewizji TVML z Leszna opowiada o przerażeniu na twarzach hodowców psów rasowych i obawach o przyszłość związku.

23 września Główna Komisja Rewizyjna ZKwP postanowiła zawiesić Zarząd oddziału w Lesznie, ze względu na nieprawidłowości, które ujawniła kontrola. 28 września przedstawiciele GKR i Zarządu Tymczasowego wraz z właścicielem budynku otworzyli pomieszczenia, w których mieściło się biuro oddziału. Z pomieszczeń zniknęły dokumenty (gównie finansowe, zawierające także dane osobowe i nośniki danych). Jak czytamy w oświadczeniu Zarządu Głównego ZKwP: „Pozostawiono jedynie meble stanowiące własność właściciela budynku, kasę fiskalną wraz z terminalem płatniczym, drukarkę oraz komputer stacjonarny pozbawiony dysku wewnętrznego”.
7 października odbyło się spotkanie członków oddziału z Zarządem Tymczasowym. Nasza redakcja skontaktowała się z red. Bartoszem Glapiakiem z TVML, który przysłuchiwał się rozmowom ze zdezorientowanymi hodowcami. - Część osób słuchała nie dowierzając, że to się w ogóle wydarzyło – mówi Bartosz Glapiak – Członkowie ZKwP z Leszna podejrzewali, że nie dzieje się dobrze w tym oddziale, a mimo to zaskoczyło ich to co się stało.

Członkowie oddziału ZKwP w Lesznie na spotkaniu z Zarządem Tymczasowym fot. TVML

Jak relacjonuje red. Glapiak od 2021 roku, czyli od zmiany władzy w Zarządzie Głównym ZKwP, prężnie do tej pory działający oddział, wyraźnie ograniczył swoją aktywność: - Odebrano, między innymi, prawo do organizacji Wystawy Championów.
Nie bez znaczenia jest fakt, że odwołana w ostatnich dniach przewodnicząca oddziału jest żoną członka tego Zarządu Głównego, który dwa lata temu przegrał wybory.
- Lokalni członkowie o tym wiedzieli – kontynuuje red. Glapiak – ale nie wiedzieli co dzieje się w środku i nie podejrzewali, że kontrola może wykazać nieprawidłowości. 7 października członkowie Zarządu Tymczasowego przekazali im, że jedną z pracownic biura oddziału także była osoba powiązana rodzinnie z odwołaną przewodniczącą. Były już Zarząd oddziału i obsługa biura zniknęły. Policja w Lesznie zaczęła działać, ale postępowanie jest na wstępnym etapie. Członkowie ZKwP z Leszna zastanawiają się czy w sytuacji, w której w biurze nie ma komputerów, drukarek, mebli, a na kontach są – jak na tak dużą organizację jak ZKwP – grosze, uda się utrzymać oddział w Lesznie.

ZKwP o sprawie zawiadomił także Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych, który poinformował nas, że zgodnie z zapisami art. 107 ustawy z dnia 10 maja 2018 r. o ochronie danych osobowych każdy kto w nieuprawniony sposób przetwarza dane osobowe podlega karze pozbawienia wolności do dwóch lat.
Zarząd Główny zapewnia, że we współpracy z Zarządem Tymczasowym postara się przywrócić normalne funkcjonowanie oddziału do końca października tego roku. Bartosz Glapiak podkreśla, że jego Redakcja będzie się przyglądać jak rozwija się ta sprawa. Magazyn Łączy Nas Pies także wróci do skandalu w Lesznie i powiązanych z nim wydarzeń.

(BKJ) we współpracy z TVML
projekt ilustracyjny na podstawie fotografii TVML