wróć... Wścieklizna – objawy, przebieg, zapobieganie
Wścieklizna to śmiertelna choroba wirusowa ssaków, występująca niemal na całym świecie. Szczepienie przeciwko tej chorobie jest jedynym prawnie wymaganym szczepieniem psów w Polsce.
fot. Pixabay
Właściciele psów mają wybór w przypadku szczepień profilaktycznych przeciwko wielu chorobom wirusowym, jednak szczepienie przeciw wściekliźnie jest obowiązkowe i prawnie wymagane, a za jego brak, właściciel psa, może zapłacić karę w wysokości nawet do pięciu tysięcy złotych.
Obowiązek profilaktyki wynika z faktu bardzo dużego zagrożenia spowodowanego przez wirus wścieklizny. Co roku w USA umierają nawet 4 osoby chore na wściekliznę. W Ameryce Północnej odpowiedzialne za zarażenie nią człowieka są głównie nietoperze. Gdyby jednak w Polsce szczepienie psów nie było obowiązkowe, jest bardzo prawdopodobne, że mielibyśmy podobne statystyki. Według portalu medonet.pl w latach 1985 – 2006 odnotowano w Polsce trzy przypadki zachorowania na wściekliznę.
Okres rozwoju choroby może trwać od 3 do 24 tygodni, w zależności od typu wirusa, odporności organizmu i głębokości pokąsania.
Okres zwiastunowy
Psy, które do tej pory chętnie przebywały z ludźmi, zaczynają ich unikać, stają się lękliwe. Natomiast te, które do tej pory obawiały się ludzi zaczynają się do nich łasić (obserwuje się podobne zachowania także u lisów, stąd należy pamiętać aby nie głaskać napotkanych lisów, które nie boją się ludzi). Wiele psów w tej fazie choroby unika światła, szuka zacienionych miejsc. Psy bywają rozdrażnione, niekiedy wpadają w letarg, łapią powietrze (tak jakby polowały na muchy), mają zmniejszony apetyt, bywa, że nie przyjmują jedzenia, natomiast próbują zjadać napotkane przypadkowe przedmioty. Zdarza się, że rozdrapują ranę, przez którą wdał się wirus. U wielu psów trzymanych w domu, właściciel może nie zauważyć większych zmian w zachowaniu w tej fazie choroby.
Okres podniecenia (szału)
Psy stają się agresywne, rzucają się, zaczynają gryźć ziemię i z wściekłością rozgryzają napotykane przedmioty. Zamknięte, próbują, w szale, wydostać się na zewnątrz, rozgryzają drzwi lub pręty klatki. Wykazują skłonności do ucieczek. Jeśli zarażonemu psu uda się uciec w tej fazie choroby, może przebiec bez odpoczynku nawet do dwustu kilometrów. Napotkane zwierzęta gospodarskie, bez ostrzeżenia, napadnie i pogryzie, człowieka raczej będzie unikał, chyba, że ten go rozdrażni lub zaatakuje. Odgłos szczekania zmieni się, ponieważ w końcowej fazie tego okresu dochodzi do stopniowego paraliżu nerwów na całym ciele. Wiele psów tej fazie choroby nie przyjmuje już pokarmu i wody. Jeśli człowiek próbuje im ją podać, często reagują nerwowo (tzw. wodowstręt).
Okres porażenia
Zdarza się, że chory pies padnie zanim dojdzie do tej fazy choroby. Porażeniu ulegają wszystkie mięśnie. Najczęściej najpierw pies traci władzę w tylnych nogach i ogonie. Ciągnie za sobą zad, poruszając jedynie przednimi kończynami. Później dochodzi do paraliżu reszty ciała i śmierci.
Psa, który pogryzie człowieka, a jest nieszczepiony, poddaje się obserwacji, która, w skrajnym przypadku, może trwać nawet trzy miesiące. O jej przeprowadzeniu i ewentualnym zakończeniu decyduje urzędowy lekarz weterynarii.
Pamiętaj!
Każdy właściciel psa ma obowiązek zaszczepienia go przeciw wściekliźnie. W Polsce szczepienie jest ważne przez rok. Każdy pies, który ukończył 3 miesiące życia może być zaszczepiony. Od tego momentu właściciel ma 30 dni na jego zaszczepienie przeciw wściekliźnie, co oznacza, że musi to zrobić do ukończenia przez psa czwartego miesiąca życia. Z tego obowiązku może go zwolnić lekarz weterynarii ale tylko wówczas gdy stwierdzi, że pies wykazuje objawy choroby (szczepi się tylko zwierzęta zdrowe) lub (w przypadku suki) jest w ciąży lub w trakcie laktacji.
Od lat jedynym skutecznym sposobem na walkę z wścieklizną są szczepienia fot. wikimediacommons
(BKJ)