Minister Finansów podniósł podatek od posiadania psa do 135 zł. Jak media wprowadzają w błąd właścicieli psów?
Minister Finansów podniósł podatek od posiadania psa do 135 zł. Jak media wprowadzają w błąd właścicieli psów?

wróć... Minister Finansów podniósł podatek od posiadania psa do 135 zł. Jak media wprowadzają w błąd właścicieli psów?

W ostatnich dniach na wielu portalach internetowych, w stacjach telewizyjnych i radiowych wśród wielu przewijających się tematów znalazł się także ten o podwyżce podatku od posiadania psa. Nieprecyzyjna informacja wywołała niepotrzebne oburzenie wielu właścicieli czworonogów.
fot. Flickr

Podatek od posiadania psa jest podatkiem lokalnym, z którego wpływy wędrują do kasy gminy. Wiele gmin w Polsce go nie wprowadziło.

Więcej o podatku od posiadania psa możesz przeczytać tu.

Minister Finansów ustala w swoim obwieszczeniu górną granicę wysokości tego podatku, której gmina, w drodze przyjętej uchwały, przekroczyć nie może. Do końca roku 2021 ten limit wynosił 130,30 zł. W 2022 roku został podniesiony do 135 zł. Na wielu forach internetowych i w portalach społecznościowych, a także, co dziwi, w znanych stacjach radiowych, można było usłyszeć komentarze do tej decyzji, jakoby rząd szukał pieniędzy w kieszeniach właścicieli psów. Absurdalność takich twierdzeń jest oczywista. Pieniądze trafią do samorządowej kasy, a nie do budżetu centralnego. Poza tym to czy podwyżka podatku nastąpi czy też nie,  zależy od rady konkretnej gminy, a nie od obwieszczenia Ministra Finansów. Jeśli więc lokalni radni nie podwyższą tego podatku (lub go nie wprowadzą – w przypadku wielu gmin w Polsce) właściciele psów wcale nie zubożeją.

(BKJ)