Udane krycie
Udane krycie

wróć... Udane krycie

Suki dopuszczają do siebie samce tylko w okresie rui. Psy zdolne są do pokrycia suki przez cały czas od momentu uzyskania dojrzałości płciowej. Wszystko reguluje natura, mimo to zdarza się, że do krycia nie dochodzi, bywa i tak, że po kryciu suka nie jest zapłodniona.
fot. Adobe Stock

O metodach wyznaczania terminu krycia już na naszym portalu pisaliśmy, podobnie jak o wszystkich badaniach i zabiegach, które należy wykonać przed kryciem. Tym razem podpowiemy co my jako hodowcy możemy zrobić, aby krycie się udało.

Warto zacząć od tego, że na krycie udajemy się wtedy kiedy mamy pewność, że zarówno suka hodowlana jak i reproduktor posiadają uprawnienia hodowlane. Krycie trzeba dobrze zaplanować, a więcej na ten temat pisaliśmy tutaj.

Samce zdolne są do rozmnażania dość wcześnie, bo już między 9. a 12. miesiącem życia. Zdarzają się oczywiście wyjątki. W przypadku ras miniaturowych do pokrycia zdolne są nawet 7-miesięczne podrostki, a w rasach olbrzymich może się zdarzyć tak, że nawet 15-miesięczny pies nie będzie jeszcze wykazywał popędu płciowego. Nie należy się śpieszyć z rozpoczęciem kryć w przypadku reproduktorów i poczekać aż pies będzie gotowy, także psychicznie. Wielu hodowców zanim rozpocznie krycia, chce by pies osiągnął jak najwięcej na wystawach, nie tylko pierwszą ocenę, umożliwiającą nadanie uprawnień, ale i kilka certyfikatów na championa. To będzie jego atutem w przyszłości. Hodowcy chętniej będą go wybierali na ojca swoich szczeniąt.

Suka uzyskuje dojrzałość płciową z dniem pierwszej cieczki. Może ona wystąpić już w wieku 6 miesięcy, a może dopiero w wieku 24 (tak jest np. u Chartów Polskich). Z pierwszym kryciem powinniśmy, tak jak w przypadku psa, poczekać na właściwy moment. U ras miniaturowych i wielkogłowych zaleca się pierwsze pokrycie wcześniej. Chodzi o to by suka przeżyła swój pierwszy poród kiedy połączenia miednicy są jeszcze chrzęstne, co ułatwi jej rodzenie szczeniąt także w przyszłości. Każdy hodowca powinien poznać dokładnie potrzeby swojej rasy i zdecydować się na krycie we właściwym terminie.

 Błędy popełniane przez niedoświadczonych hodowców

Wielu początkujących hodowców popełnia błędy, które skutkują nieudanymi kryciami. Właściciele przyszłych suk hodowlanych powinni zadbać o ich odpowiednią socjalizację. Suka musi spotykać się z innymi psami. Socjalizację należy zacząć od razu po zakończeniu kwarantanny poszczepiennej w wieku szczenięcym (o bezpiecznym terminie decyduje lekarz weterynarii). Jeżeli zauważymy, że nasza suka ma charakter dominujący i nie pozwala innym psom by kładły łapy na jej grzbiecie, powinno być to dla nas sygnałem ostrzegawczym. Wiele suk, które tak właśnie reagują na innego psa, nie pozwala na wykonanie skoku podczas krycia, choć pozostałe zachowania takiej suki są dla okresu kopulacyjnego jak najbardziej właściwe. Taką sukę powinniśmy pokryć psem, który ma duże doświadczenie w kryciu i wykazuje dużą determinację w dążeniu do celu. Samiec, który łatwo rezygnuje, szybko może się zniechęcić.

Właściciele przyszłego reproduktora na pewno nie mogą go ganić za wykonywanie ruchów kopulacyjnych. Pies, który za takie zachowania jest karcony, w przyszłości może nie chcieć wykonać skoku na sukę. Socjalizacja w przypadku samców jest równie ważna jak u suk. Szczeniaka po szczepieniach należy wyprowadzać w miejsca gdzie są inne psy, zapoznawać z przedstawicielkami płci przeciwnej. W tym przypadku zachowania sugerujące dominujący charakter nie będą oznaką do niepokoju w kontekście kryć. Powinny wzmóc jednak nasza czujność, ponieważ pies o dominującym charakterze może być bardziej skory do bójek i zaczepek. Przyszłego reproduktora powinniśmy przyzwyczajać do tego, że nasza ręka, ale także ręka kogoś obcego może powędrować w okolice jego miejsc intymnych – to ułatwia także prezentację psa na wystawie i umożliwia sędziemu ocenę (sprawdzenie jąder), ale też umożliwi ewentualną pomoc przy kryciu. Zdarzają się bowiem sytuacje, w których prącie psa nie może trafić do dróg rodnych suki.

Zdarza się, że dochodzi do niechcianego krycia fot. Flickr

 Krycie – co się dzieje i dlaczego?

Zazwyczaj zanim dojdzie do kopulacji psy przeprowadzają „grę miłosną”. Są takie samce, które od razu zabierają się do rzeczy, zdarzają się również suki, które od razu wystawiają srom i odginają ogon. Podczas przygotowania do kopulacji samiec może wylizywać pochwę suki, a ona obraca się, to ku psu, to w drugą stronę, jeśli to jest „ten dzień”, po kilku obrotach stanie bez ruchu, wystawiając srom i odginając ogon w bok. Jeśli sprawdzamy czy to właściwy dzień przy pomocy psa, który ma niebyć ojcem szczeniąt, to jest ostatni moment na oddzielenie psów.
Prącie reproduktora wypełnia się krwią, nieznacznie powiększa. Powiększy się bardziej kiedy już znajdzie się w pochwie. Wówczas do ciał jamistych napłynie jeszcze więcej krwi.
Samiec wykonuje skok i obejmuje sukę przednimi łapami. Suka powinna stać spokojnie. (Ważne jest aby przynajmniej jeden z psów: samiec lub samica, miał już doświadczenie w kryciu). Niekiedy, aby ułatwić psu wejście do swoich dróg rodnych, suka wygina dodatkowo grzbiet. Szybkie ruchy prącia powodują duży obrzęk, a to z kolei sprawia, że przedsionek pochwy się zamyka. Wtedy dochodzi do ejakulacji czyli wpuszczenia nasienia przy udziale ruchów ssących macicy, do rozwartej szyjki. Nasienie może być wypuszczane „partiami” nawet przez kilkanaście minut. Zazwyczaj po pierwszym wyrzucie pies przekłada nogę nad suką i pozostaje w niej zakleszczony. Średnio trwa to ok. 30-40 minut, ale zdarza się, że psy „rozkleszczają” się po 5 minutach, bywa, że pozostają złączone przez ponad godzinę.

 Wokół kopulacji i zakleszczania się psów powstało kilka mitów, które należy tu obalić.

1. Nie było zakleszczenia – nie będzie szczeniąt. Fałsz. Nawet jeśli psy nie pozostawały złączone suka może zajść w ciążę, ponieważ nasienie mogło dostać się do szyjki macicy.

 

2. Jeśli krycie było niechciane, a psy się zakleszczyły należy je rozłączyć by nie doszło do zapłodnienia. Fałsz. Takie rozłączanie na siłę jest niebezpieczne, może uszkodzić prącie psa (może dojść od złamania kości prącia).

3. Suka została zaatakowana przez samca i wbrew jej woli zakleszczona. Fałsz. U psów nie dochodzi do gwałtów. Skoro doszło do kopulacji i zakleszczenia, oba psy były gotowe do krycia. Właściciel suki powinien pilnować jej gdy ma ruję i nie może dopuszczać do sytuacji kiedy doskakuje do niej pies.

4. Im dłuższe zakleszczenie tym większa szansa na liczny miot. Fałsz. Długość zakleszczenia nie ma tu nic do rzeczy.

 Inseminacja

Pobieranie nasienia fot. Wikimedia Commons

Są takie przypadki kiedy inseminacja jest konieczna. Kiedy tak się dzieje? Kiedy reproduktor sobie nie radzi, ale także kiedy dzieli sukę i psa duża odległość (kilka tysięcy kilometrów) i zapada decyzja o kryciu z rozmrażanego nasienia, także wtedy kiedy reproduktor już nie żyje, ale jego właściciel pobrał nasienie gdy pies był jeszcze młody i zamroził w banku nasienia oraz wtedy kiedy właściciel reproduktora, w obawie o jego zdrowie i przeniesienie choroby drogą płciową, wymaga inseminacji.

Kiedy nie należy sztucznie kryć? Właściwie tylko wtedy kiedy pies lub suka nie wykazują popędu płciowego. Co innego kiedy reproduktor ma problem z pokryciem suki (są rasy, które ze względu na budowę anatomiczną mają z tym problem), a co innego kiedy w ogóle nie ma chęci do krycia. Brak popędu płciowego może być przenoszony na kolejne pokolenia.

Kto wykonuje inseminację? Doświadczony hodowca lub lekarz weterynarii. Właściciel suki hodowlanej powinien pamiętać o tym, że to on jest odpowiedzialny za wyznaczenie daty krycia i powinien przeprowadzić badania lub próby z innym psem, aby ustalić kiedy będzie najlepszy dzień na krycie, bo od tego zależy powodzenie całej operacji.

Wyznaczenie właściwego dnia jest równie ważne w przypadku naturalnego krycia. Zdarza się, że suka dopuszcza samca, ale na krycie jest za wcześnie lub za późno.

W przypadku problemów z przeprowadzeniem krycia warto korzystać z pomocy doświadczonych hodowców. Teoria, czyli opisywanie tego jak można pomóc, jest bezcelowa. Asystowania przy kryciu trzeba nauczyć się w praktyce. Zanim jednak do niego dojdzie trzeba prowadzić psy prawidłowo, według opisanych wskazówek, tak aby były przygotowane do kryć nie tylko pod względem formalnym i medycznym (wykonanych badań), ale też psychicznym.

(BKJ)